15 kolejka: Podział punktów na Panattoni Arenie. Remis 2:2 ze Stilonem.

W 15 kolejce na własnych obiektach podejmowaliśmy zespół Stilonu Gorzów Wielkopolski. Dwukrotnie udało się nam dogonić wychodzących na prowadzenie gości. Mimo gry przez pół godziny w przewadzę nie zdołaliśmy przechylić szali na naszą korzyść. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem remisowym 2:2. 

W pierwszej połowie spotkanie było bardzo wyrównane i nie oglądaliśmy za dużo sytuacji podbramkowych. Tuż po przerwie z szybką akcją wyszli zawodnicy Stilonu, która zakończyła się bramką znanego z występów w ekstraklasie Olafa Nowaka. Na to trafienie odpowiedzieliśmy w 66 minucie, kiedy to przyjmującego w polu karnym piłkę Krzysztofa Kiklaisza nieprzepisowo powstrzymywał zawodnik gości. Dodatkowo za to zagranie Filip Karoń otrzymał czerwoną kartkę. Do rzutu karnego podszedł sam poszkodowany i zamienił go na gola wyrównującego. Niestety grający w osłabieniu gracze Stilonu po raz kolejny wyszli ze skutecznym szybkim atakiem i na tablicy wyników oglądaliśmy dwójkę po stronie gości. W ostatnim kwadransie gry mieliśmy swoje sytuacje ale zdołaliśmy wykorzystać tylko jedną z nich w 85 minucie. Wówczas do siatki ponownie trafił Kiklaisz. Na więcej zabrakło już czasu. 

W następnej serii gier naszą drużynę czeka daleki wyjazd do Zielonej Góry. To spotkanie odbędzie się w niedzielę o 13:00. Niestety zabraknie w nim Dominika Zięby, który będzie musiał pauzować za obejrzenie 4 żółtej kartki.  

LKS Goczałkowice-Zdrój - Stilon Gorzów Wielkopolski 2:2 (0:0)

0:1 - Nowak 49’

1:1 - Kiklaisz (k)  66”

1:2 - Drozdowicz 69’ 

2:2 - Kiklaisz 85’

LKS: Mazur - Danch, Zięba (70’ Prytykovskyi), Magiera - Szymała (46’ Flasz), Dąbrowski (80’ Ślosarczyk), Hanzel, Komandera - Gemborys (61’ Bryzhenko), Nagrodzki (61’ Nadolski), Kiklaisz

Na ławce rezerwowych pozostali: Kurowski, Dzierbicki

Trener: Damian Baron

Stilon: Rosa - Przybylski, Karoń, Sadowski (40’ Wenerski), Kurlapski (88’ Milewski), Maliszewski, Świerczyński, Kaczor, Kopeć, Drozdowicz, Nowak (70’ Pająk)

Na ławce pozostali: Gibki, Snowyda, Poniedziałek, Laźniowski

Trener: Kamil Gliwiński

Sędzia: Tomasz Tatrzański

Żółte kartki: Zięba - Rosa

Czerwona kartka: Karoń